Związek Koła Terenowego Sybiraków w Boleszkowicach
Ze wspomnień Sybiraków na Sybirze:
"10 lutego 1939 roku (pamiętny to dzień) przyszli Sowieci gdyśmy jeszcze spali o straszna to chwila. Kazano w dwóch godzinach opuścić nasze domy i nas i nasze dzieci na sanie wsadzili i na główną stację nas podwozili a mróz był siarczysty. Dzieci małe z zimna płakały i ze sań wypadały. Potem nas w ciemne wagony jak w trumnę wsadzili, cztery dni Polską Ziemią my jechali bo myśmy przez szpary widzieli. W piątym dniu Sowiecka maszyna ryknęła jakby w nas sztyletem przeszyła. Mijały doby, tygodnie raz na dzień nam chleba i kipiatoku dawali, dzieci i starsi z głodu umierali i ze smrodu bo w wagonie bydlęcym nie było ubikacji, tylko dziura była wyrobiona w podłodze i tam musieliśmy załatwiać swoje potrzeby.
A ci, którzy umierali wyrzucani byli z wagonów w czasie jazdy. Tak jechaliśmy do 7 marca i już inny transport z nami się zaczyna. Jedziemy autami a później saniami przez śnieżne tajgi, lasy sybirskie. W czasie tej jazdy dużo dzieci i ludzi poumierało, pozostali tam gdzie nocowaliśmy. Taką gehennę trudno jest opisać. Zima i śniegi, ciężka w lesie praca, głód, tyfus coraz więcej się szerzył, coraz to więcej nas po lesie leży. W tych barakach na Syberii był smród, głód i ubóstwo.
Związek Koła Terenowego Sybiraków powstał w Boleszkowicach w sierpniu 1989 roku do którego należało 6 wiosek (Chlewice, Namyślin, Reczyce, Gudzisz, Chwarszczany i Porzecze). Założycielem koła był przedstawiciel ze Związku Sybiraków Pan Czubakowski. Na tym zebraniu powstał zarząd. Pani Janina Korenko została Prezesem tego koła, Pani Krystyna Barańska - sekretarz, Pan Franciszek Wołk - skarbnik.
Koło liczyło 42 osoby, które już miały dokumenty a reszta członków wstąpiła po uzyskaniu dokumentów. Nasz związek liczy obecnie 41 członków (9 zmarło). Mamy też sztandar Kola Terenowego Sybiraków w Boleszkowicach, który został zakupiony ze składek członkowskich oraz ze środków przekazanych od sponsorów".
Sporządziła Janina Korenko
Wanda Miluk